0 0
Read Time:1 Minute, 44 Second


Czy androidy marzą o kolejnych sequelach?

Ridley Scott będzie pełnił funkcję producenta wykonawczego, Silka Luisa została wybrana na showrunnera

A Blade Runner sequel serii otrzymał oficjalne go-head w Amazon, z reżyserem oryginalnego filmu, Ridley Scott, służąc jako producent wykonawczy, Variety zgłoszenia.

Blade Runner 2099 będzie rzekomo osadzony 50 lat po wydarzeniach z sequela Denisa Villeneuve’a z 2017 roku, Blade Runner 2049, a (jako taki) 80 lat po wydarzeniach z oryginalnego filmu Scotta z 1983 roku (który powstał na podstawie powieści Phililpa K. Dicka, Do Androids Dream of Electric Sheep?). Nie ogłoszono żadnych szczegółów dotyczących obsady czy fabuły, nie podano też terminu, kiedy serial ostatecznie trafi na antenę.

Scott po raz pierwszy ujawnił istnienie potencjalnej serii sequeli live-action w listopadzie ubiegłego roku, podczas gdy Amazon potwierdził, że jest rozwijany (choć bez oficjalnego pick-up) z powrotem w lutym. Wraz ze Scottem, Blade Runner 2049 współscenarzysta Michael Green będzie pełnił funkcję producenta wykonawczego, natomiast Silka Luisa – która pracowała przy takich serialach jak np. Shining Girls oraz Halo – będzie showrunnerem.

Dwaj producenci serialu, Andrew Kosove i Broderick Johnson, powiedzieli w oświadczeniu, „.[W]e są ponadprzeciętnie podekscytowani, aby kontynuować rozszerzanie kanonu 'Blade Runner’ w nowe sfery z prowokacyjną fabułą, którą stworzyła Silka. Widzowie po raz pierwszy odkryli genialną wizję Ridleya Scotta 'Blade Runnera’ 40 lat temu i od tego czasu stał się on jednym z najbardziej wpływowych filmów science-fiction wszech czasów. Kontynuacja Denisa Villeneuve’a, „Blade Runner 2049″, stała się jednym z najlepiej ocenianych sequeli wszech czasów. Zdajemy sobie więc sprawę, że mamy bardzo wysoką poprzeczkę do spełnienia przy tej kolejnej odsłonie.”




Happy
Happy
0 %
Sad
Sad
0 %
Excited
Excited
0 %
Sleepy
Sleepy
0 %
Angry
Angry
0 %
Surprise
Surprise
0 %

Average Rating

5 Star
0%
4 Star
0%
3 Star
0%
2 Star
0%
1 Star
0%

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *