Zendaya, na zaledwie 26 lat, stała się pierwszą Czarną kobietą, która dwukrotnie zdobyła nagrodę Emmy w kategorii Outstanding Lead Actress in a Drama Series, w obu przypadkach zdobywając trofeum za występ w roli Rue Bennett w hitowym serialu HBO Euforia. Drugie trofeum na jej płaszczu sprawiło, że stała się najmłodszą gwiazdą Hollywood, która dwukrotnie zdobyła aktorskie wyróżnienie podczas rozdania nagród Emmy.

„Moim największym życzeniem dla Euforia było to, że może pomóc uzdrowić ludzi”, podzieliła się Zendaya w swojej mowie akceptacyjnej. „Chcę tylko powiedzieć dziękuję każdemu, kto podzielił się ze mną swoją historią. Chcę, żebyście wiedzieli, że każdy, kto kochał Rue lub czuje, że jest Rue, chcę, żebyście wiedzieli, że jestem tak wdzięczny za wasze historie i noszę je ze sobą, i noszę je z nią.”

Wraz ze zwycięstwem Outstanding Lead Actress, Zendaya została nominowana do Outstanding Drama Series jako producent na Euphoria. Choć Sukcesja zakończyła się zabraniem do domu upragnionej nagrody, zwycięstwo młodej aktorki ukoronowałoby ją jako najmłodszego producenta nagrodzonego Emmy w historii serialu.

Odebrała również dwie nominacje za Outstanding Original Music dla dwóch Euphoria piosenki, „Elliot’s Song” z Dominikiem Fike i „I’m Tired” z Labrinthem, a Cinco Paul zgarnął nagrodę za „Corn Puddin'” z serialu Apple TV+ Schmigadoon!

Zendaya wcześniej zapisała się w historii podczas Emmys 2020, kiedy stała się najmłodszą kobietą – i tylko drugą Czarną kobietą (po Violi Davis) – która wygrała Outstanding Lead Actress in a Drama w wieku 24 lat.

Dodatkowo, serial zdobył pięć Creative Arts Emmys wcześniej w tym miesiącu, w tym Outstanding Guest Actor in a Drama Series dla Colmana Domingo i nagrody za choreografię, zdjęcia, makijaż i edycję.

Podczas gdy Zendaya’s history-making night i Euphoria’s impressive Emmy haul są oczywiście dobrymi wiadomościami dla serialu, to on – i jego gwiazdy – były w tym roku w centrum poważnej intrygi poza ekranem. Co prawda plotkarski hubbub o polityce rodziny Sydney Sweeney nie będzie miał żadnego realnego wpływu na Euphorię, ale serial stracił jedną z najbardziej lubianych członkiń obsady, Barbie Ferreirę. Podczas gdy Ferreira była ulubienicą fanów w pierwszym sezonie, niespodziewanie stała się bit-playerem w drugim sezonie, wśród plotek o napięciach między nią a twórcą/showrunnerem Samem Levinsonem. Ferreira odpierała te plotki i po odejściu z serialu powiedziała: „Po czterech latach wcielania się w najbardziej wyjątkową i enigmatyczną postać Kat, muszę pożegnać się z nią ze łzami w oczach”.